Dodaj tu swój tekst nagłówka

Dlaczego od 6 lat inwestuję w mieszkania na wynajem? W tym artykule opowiem Ci o moim podejściu do nieruchomości. Dziś, jak nigdy wcześniej, sami powinniśmy zadbać o własną przyszłość. 

Mając kilka lat, patrzyłem jak listonosz co miesiąc przynosi mojemu dziadkowi emeryturę. Nie musiał pracować, a dostawał regularnie pieniądze. Stwierdziłem, że ja też chciałbym być rencistą. Wtedy nie wiedziałem, że się przejęzyczyłem. Chciałem być rentierem. Mieć dochód pasywny i pracować wtedy kiedy chcę, a nie kiedy muszę. 

Renta i emerytura były zbyt odległe. ZUS ma określone warunki przyznawania świadczeń. Pewność, że otrzymam emeryturę w wieku 65 lat jest coraz bardziej wątpliwa, nie wspominając o jej wysokości. Jeśli nie emerytura państwowa to co? 

Musi być inny sposób. Gdyby tak stworzyć własną emeryturę i stać się rentierem? Wiele lat później, będąc już pełnoletni trafiłem na książkę Roberta Kiyosakiego „Bogaty ojciec, biedny ojciec”. To był przełom w mojej drodze do rentierstwa. Robert opisał w tej i kolejnych swoich książkach jak to zrobić. Dziś jego książki są bardzo popularne na całym świecie. Wielu inwestorów, autorów książek i szkoleń się nim inspiruje. 

Jest takie powiedzenie „umiesz liczyć, licz na siebie”. Bogatszy o wiedzę z książki Roberta postanowiłem zbudować swój własny prywatny fundusz emerytalny. W 2015 roku kupiłem swoje pierwsze mieszkanie na wynajem. Dziś posiadam portfel kilku nieruchomości i zarządzam nieruchomościami klientów. Czynsz jaki otrzymuję od najemcy pokrywa wszelkie koszty mediów, ratę kredytu i generuje dodatkowy przychód miesięczny. Po spłacie kredytu hipotecznego czynsz najmu zapewni mi pasywny dochód i moją prywatną emeryturę. Dodatkowo wartość nieruchomości jak i wysokość czynszu rośnie wraz ze wzrostem inflacji. Wartość nabywcza pieniądza zainwestowanego w mieszkanie i otrzymywanego od najemcy, będzie odporna na inflację, czy zmianę waluty. 

Wynajem mieszkań długoterminowo (czyli na okres minimum 1 roku) pozwala na osiągnięcie 2-10% rentowności w zależności od miasta, doświadczenia i rodzaju nieruchomości. Nie jest to inwestycja, która szybko zrobi z Ciebie milionera. Jest to sposób przechowania siły nabywczej pieniądza. Przy wykorzystaniu kredytu pozwala w stosunkowo krótkim czasie osiągnąć dochód pasywny. 

Jeśli ten artykuł wydał Ci się interesujący i chciałbyś dowiedzieć się więcej o nieruchomościach to zapraszam Cię do kolejnych publikacji, które pojawią się na tym blogu. 

Opowiem m. in. o: 

– zagrożeniach podczas inwestowania w nieruchomości i sposobach ich unikania, 
– mojej metodzie wyboru nieruchomości, która będzie miała minimalny pustostan i osiągnie rentowność nawet 10%,  
– metodzie obliczenia ROI, 
– jak przedsiębiorca może uniknąć płacenia ZUS, aby móc zainwestować te środki w mieszkanie?

Ja jestem w trakcie swojej drogi do rentierstwa. Ty też zadbaj o swoją przyszłość już dziś. 

Shopping Basket